Paul Jeremy: UK part I

27.8.13

UK part I

Dość długo zabierałem się do napisania relacji z mojego wyjazdu do UK, ale mam nadzieję, że będziecie usatysfakcjonowani! Anglia – po dość długiej i męczącej podróży(męcząca część to ta w której musiałem jechać z Białegostoku do Warszawy) dotarłem do celu.
Wszystko było dokładnie takie, jak sobie wyobrażałem, dokładnie takie, jak czytałem w książkach… Zamieszkaliśmy w typowej, angielskiej szeregówce na przedmieściach Londynu w typowej, angielskiej mieścinie i zastaliśmy typową, angielską pogodę – było pochmurnie i wilgotno. Czy nie mogłem sobie wymarzyć lepszego - typowo angielskiego zestawu? Byłem przeszczęśliwy!

Fotografowałem dosłownie wszystko - bo dla mnie wszystko było fascynujące, czerwone budki telefoniczne(myślałem, że to taki fejk), zadbane uliczki, latarnie! Przechodnie patrzyli na mnie z zaciekawieniem i rozbawieniem w stylu dziwny-chłopak-fotografuje-mój-dom albo dlaczego-on-robi-zdjęcia-tego-słupa? Ale wiecie, Anglicy są do tego przyzwyczajeni, a dla mnie niesamowite było to, że nagle wyrasta przede mną wspaniale zachowany dworek z epoki wiktoriańskiej!
Jednak istnieje sposób, żeby zachęcić leniwych właścicieli do zbierania odchodów swoich czworonogów!? Polecam zastosować w Białymstoku!
Zgubiliśmy się podczas spaceru i trafiliśmy na zabytkowy kościół sprzed kilkuset lat na bardzo klimatycznym cmentarzu. W takim bardzo chętnie bym się modlił, choć przyznam, że okolica przyprawiała mnie o ciarki na plecach!
Bardzo spodobał mi się zwyczaj, który chyba nie jest aż tak popularny w Polsce - mianowicie umieszczanie wierszy na nagrobkach - aż sam się zacząłem zastanawiać, co bym chciał mieć na swoim.
Anglicy ponadto wydają się być niezwykle sentymentalni(kolejny fakt, który przekonuje mnie, że ja i Wielka Brytania jesteśmy sobie przeznaczeni) - takie tabliczki można spotkać w najróżniejszych miejscach, począwszy od parków kończąc właśnie na tej ławce na wzgórzu z pięknym widokiem na dolinę.
A tutaj dla rozluźnienia lamy hodowane w jednym z gospodarstw! 
I na koniec moja przyszła posiadłość. 
(+ ja turysta) 

ciąg dalszy nastąpi...

beanie/czapka - River Island
t-shirt/bluzka - Primark
pants/spodnie - Topman
shoes/buty - Vans

8 komentarzy:

  1. Jeny Anglia<3 uwielbiam dosłownie wszystko, co dotyczy tego państwa, klimat, ludzi, atmosferę, tradycję, kulturę... byłam dwa razy i już nie mogę doczekać się następnego:)
    Bluzka super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ludzi??? serio??? poznałaś w ogóle jakiegoś Brytyjczyka?

      Usuń
  2. Cieszę się, że umieściłeś te zdjęcia, bo cokolwiek oglądam związanego z Anglią przyprawia mnie o ciarki - w pozytywnym znaczeniu :) Mam nadzieję, że moja wyprawa do Londynu się uda ;)
    W UK podoba mi się to, że ludzie są tacy tolerancyjni (ale oczywiście są wyjątki). Po ulicach chodzą tłumy z różnych państw - czarnoskórzy, Azjaci, Muzułmanie, Włosi etc.. i tam to jest takie normalne. Ja mieszkam w dosyć małej miejscowości i jak ktoś zobaczy faceta o ciemnej skórze to od razu wybałusza oczy i pokazuje dla wszystkich dookoła mówiąc "O patrz! Murzyn!". Jednak to już powoli mija, na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, wszyscy są bardzo uprzejmi i tolerancyjni! Jak się zdarzało, że kogoś potrąciłem przez przypadek na ulicy, to on zaczynał mnie przepraszać, a mi było mega głupio, bo to była moja wina zazwyczaj, o!

      Usuń
  3. Stuprocentowo podzielam zafascynowanie Anglią, to niesamowicie klimatyczne miejsce, sama miałam okazje je w tym roku odwiedzić i naprawdę do dziś przeżywam fakt, że musiałam wrócić do Polski. Najchętniej zostałabym tam na zawsze, wśród serdecznych i otwartych ludzi. Kiedy sama byłam w UK, trafiłam na falę gorąca i na bardzo nietypową pogodę, co dawało w kość, więc zazdroszczę doświadczenia typowej dla nich pochmurności. Zazdroszczę też przepięknej okolicy, w której mieszkałeś.

    Choć świetnie mi się czytało ten wpis, zajmę się chyba czymś produktywnym, zanim tęsknota za Anglią wróci na dobre, bo chyba nie dotrwam do przyszłych wakacji, szczególnie, że od poniedziałku zaczynamy szkołę.

    Miłej końcówki wakacji :)
    http://geekygabby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. W te wakacje również odwiedziłam UK i jestem mega zadowolona! Bardzo mili ludzie, cudowne miejsca i widoki, uwielbiam tam przyjeżdzać:) W jakim byłeś mieście? Śliczne zdjęcia:)
    Zapraszam do mnie na relacje z UK i sesję: http://karolina-swiderska.blogspot.com/

    xoxo, Karola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mieszkam w uk co się jaracie -.-

      Usuń
  5. Czym robiles te zdjęcia? :)

    OdpowiedzUsuń